Naprawdę daje do myślenia :D cytat Rafała Kosika

Rafał Kosik znany jako autor Felixa Neta i Niki, z tyłu książki Felix Net i Nika oraz Pałac Snów opublikował coś takiego (przepraszam że się tak wyrażę, ale jest już późno i mój mózg nie pracuje już tak szybko Very Happy

) :

"Jeżeli ktoś spełnia wszystkie nasze marzenia,
kolejne stają się tylko kaprysami.
Najpiękniejsze są marzenia niezrealizowane,
bo to one nadają życiu sens."
Rafał Kosik

Mi tak naprawdę dało to dużo do myślenia. W pełni się z nim zgadzam...to marzenia nadają życiu sens...nigdy się nad tym nie zastanawiałam tak jak wtedy, kiedy pierwszy raz wzięłam do rąk tą książkę. Możliwe że niektórzy z was czytali książki o Felixie Necie i Nice.
A więc, czy zgadzacie się z tym co powiedział Rafał Kosik? Czy macie jakieś uwagi dotyczące tych słów? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

taaak genialny facet. Mimo swojego wieku jest wstanie napisać książkę o nastolatkach po przeczytaniu której miałem wrażenie że napisał ją ktoś w naszym wieku - w pozytywnym kontekście. A co do samego cytatu to w pełni się z nim zgadzam. Życie bez marzeń było by bezwartościowe, to marzenia świadczą o nas. Jedno dziecko marzy by dostać najnowszą konsolę a drugie by mieć nierozpadające się buty. Może piszę trochę bez sensu ale późna dość pora a i mój stan zdrowia psychicznego od kilku dni jest daleki od normy.
btw. ciekawa jest sytuacja w jakiej cytat ten padł ^^

Post został pochwalony 0 razy

chciałam go dodać pare dni temu, ale jakoś nie imałam okazji Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ja czytałam Felixa Neta i Nikę, przeczytałam wszystkie części i jestem szczęśliwą posiadaczką drugiego, czwartego, piątego, szóstego i siódmego tomu. Jeśli kogoś interesuje, to może wejść na blog Rafała Kosika - są już tam bodajże trzy fragmenty ósmego tomu.
Mi cytat nie dał jakoś wyjątkowo dużo do myślenia, po prostu go przeczytałam i zrozumiałam. I zgadzam się w 100%.

Post został pochwalony 0 razy

A ja się nie zgodzę. Nic tego autora nie czytałem, ale z samą sentencją się nie zgadzam.

Marzenia są ważne, dają nam jakieś cele, ale to DĄŻENIE do spełnienia tych marzeń, jest raczej tym, co nadaje życiu sens i powinno wypełniać każdą wolną chwilę.
Bo podług jego słów, leżąc na łóżku i marząc, że sobie wydam książkę, powinienem być krańcowo zadowolony i spełniony. NIE!

Jest jeszcze kilka innych rzeczy, dla każdego innych, które nadają życiu sens.
Jak dla mnie, to na przykład Bóg. Bez Boga czułbym jakąś pustkę. Teraz dopiero rozumiem, że te kilka lat ateizmu, to był najgłupszy i zmarnowany czas.
Poza tym - właśnie spełnianie moich marzeń. To jest celem mojego życia i to nadaje mu sens.

Dlatego się nie zgadzam i staję sam po stronie niezgadzających się z cytatem.

Post został pochwalony 0 razy

Jak mam być szczera, to ja właśnie zrozumiałam ten cytat w sposób, że najważniejsze są te marzenia, których nie da się spełnić łatwo, a droga do ich spełnienia przynosi największą radość. Może to dlatego, że czytałam całą książkę i rozumiem w jakim to było kontekście.
A co do Boga, Young, to dla mnie w pewien sposób zalicza się to, do marzeń. Jednym z moich marzeń jest móc się z nim spotkać w niebie, a gdyby mi się udało 'spotykając' w swoim życiu znaki jego obecności jestem jeszcze bardziej szczęśliwa. I marzę, żeby tych znaków dostrzegać więcej, więc myślę, że mogę to śmiało zaliczyć do marzeń.
Tak więc wszystko zależy od punktu spojrzenia na cytat Smile

Post został pochwalony 0 razy

Żeby zrozumieć o co chodzi trzeba przyjąć punkt widzenia autora! Żaden inny tylko ten jedyny słuszny.

Ja staję tam gdzie stoi Young! Gdyż marzenia mogą się narodzić zawsze, nawet spełniając wszystkie możemy zacząć marzyć na nowo, chociażby o tym żeby wrócić do dotychczasowego życia. Raczej klasyfikowałbym na marzenia i zachcianki ale marzenie to marzenie i ma swoją niepodważalną rangę!

Ja również przyjmuję stanowisko Younga. Marzenia są potrzebne dla ludzkiej egzystencji jak woda czy powietrze. Bez tego bylibyśmy niczym innym jak korzeniem tkwiącym głęboko w ziemi. Marzenia nadają rytm naszemu życiu i pchają nas do działania. Nawet te nieosiągalne skłaniają nas do doskonalenia się.
Zgodzę się również, że po spełnieniu jakiegoś marzenia inne rzeczy stają się kaprysami, ale należy tutaj wyjaśnić zjawisko kaprysu. Moim zdaniem kaprys występuje wtedy, gdy już o niczym innym nie marzymy. Bez marzeń jesteśmy rozkapryszonymi bachorami. Bo to nam się należy, tamto też. A jeżeli mamy marzenia, których jeszcze nie zrealizowaliśmy to dążymy do ich spełnienia. Proste.
Podobno najwspanialsze chwile są wtedy, gdy jesteśmy o krok od spełnienia swojego marzenia. Dlatego dążmy, żeby tych pięknych chwil było jak najwięcej.

Post został pochwalony 0 razy