Fantasy

Lubisz Tolkiena? Ja tam ledwo przebrnęłam przez pierwą częśc i polowę drugiej i pamietam jedno: to była makabra. Jego książki są nudne i pełne beznadziejnych opisów wszelakiej rzeczy lub istoty zamieszkałej przez tamten świat. Wiem, wiem, ze jest twórcą gatunku, ale naprawdę są o wiele lepsze książki od tych tolkienowskich...

Post został pochwalony 0 razy

Mam wrażenie że zaczyna się robic tak jakaś martwa atmosfera, nie uważacie?

Post został pochwalony 0 razy

Uważam, uważam, po prostu za mało ludzi tu jest Sad

Post został pochwalony 0 razy

ale swojego czasu też nas było mało ale jakos tak aktywniej mam wrażenie było ...

Post został pochwalony 0 razy

Wypisaliśmy się xD Trzeba by coś nowego wymyślić...

Post został pochwalony 0 razy

Czytając Tolkiena, wyobrażam sobie zupełnie coś innego, niż widuję w filmach. A to dlatego, że przeczytałam książkę zanim obejrzałam film. Tym, co robią na odrwót, wyobraźnia w żaden sposób nie pracuje Razz

A tak w ogóle, to lubię trylogię Corneli Funke "Atramentowy świat".

Post został pochwalony 0 razy

też to czytałam, tylko nie ma jeszcze 3 cześci w mojej bibliotece ;(

Post został pochwalony 0 razy

Ja nei czytałam...

Post został pochwalony 0 razy

Ja Tolkiena nie lubię. Jakoś tak nudno pisze. Nie wiem czemu wszyscy się tym zachwycają...
A jeszcze nawiązanie do HP. Nienawidzę, chociaż z szacunku do pani Rowling wypożyczyłem i przeczytałem do 4 części, dalej po prostu mnie to znudziło. Tam na prawdę nic nowego się nie dzieje. jakby zrobić streszczenia wszystkich części i wyeliminować zdarzenia powtarzające się, to zostałyby dwie linijki tekstu.
A co czytuję? Wszystko co nie popularne. I trochę Sapkowskiego. Fajnie pisze. A tak to idę do biblioteki i wchodzę w dział Fantasy. Jak jest coś czego nie czytałem to po prostu biorę, a jak nie ma to biorę to co czytałem i co było najfajniejsze. nazwisk autorów nie pamiętam, bo było ich dużo.
Było jeszcze pytanie dlaczego lubię Fantasy(nie konkretnie ja, ale było pytanie:"lubicie", więc odpisuję "ja")
Bo to coś surrealistycznego. Coś przy czym można się oderwać od rzeczywistości i po prostu czytać i uczestniczyć w tych wydarzeniach. poza tym lubię gdy jest coś, co nie istnieje, bądź się tego czegoś nie używa. Np. Magia, bądź broń biała, czy łuki. Tego nie spotkamy wracając ze szkoły/pracy. I właśnie dlatego lubię ten gatunek.
Jednak SF już nie lubię. To takie dumanie na śniadanie. A co by było gdyby nagle zaatakowali nas obcy? To proste! Zginęlibyśmy!!! A ludzie potrafią nad ty pisać 700stron.

Pozdrawiam i owocnego pisania/czytania
Michał

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Jednak SF już nie lubię. To takie dumanie na śniadanie. A co by było gdyby nagle zaatakowali nas obcy? To proste! Zginęlibyśmy!!! A ludzie potrafią nad ty pisać 700stron.

Niektóre powieści SF zasługują na szacunek, ale tylko NIEKTÓRE. xDxD

Natomiast fantasy jest czymś co odrywa nas od rzeczywistości.
Nawet nie wiecie jak wiele fantasy ma "wspólnego" z filozofia Razz

Post został pochwalony 0 razy

SF wg mnie powinno być o tym, jak w przyszłości będą żyli ludzie (nie za bardzo dalekiej, wystarczy wiek/połowa), a nie jakieś nawalanki, odcinanki łbów, latanie fiuuu i strzelanie bziuuuu. Może to być nawet obyczajówka, ale tych tandetnych dźwięków uderzeń mieczy świetlnych już nie zniosę.

Post został pochwalony 0 razy

xD Ja tam to kocham. To odcinanie łbów xD Tandetny dźwięk mieczy... ^^ To ma swój klimat...

Post został pochwalony 0 razy

Lema książki są świetne smile

Tylko mi się jakoś Bajki Robotów nie podobały - ale cała reszta git Very Happy

Szczególnie te Opowieści o pilocie Pirxie

A tak w ogóle to polecam jeszcze Anthonego Horwitz'a kilka książek m.in te z serii Księgi Pięciorga ;] Kurde, trzy części tego co mają po 300 stron w 4 dni przeczytałem Smile

ot mi co
ja przeczytałam 10 ksiazek liczących około 700 stron w niecały tydzień Razz

Post został pochwalony 0 razy

Horowitz ma fajne. Czytałam jedną krótką książkę. Cudna xD

Post został pochwalony 0 razy