Forum Napiszemy   Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Śmieszne, straszne, dziwne ... historie

 
Odpowiedz do tematu    Forum Napiszemy Strona Główna » Rozmowy Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Śmieszne, straszne, dziwne ... historie
Autor Wiadomość
Gość







Post Śmieszne, straszne, dziwne ... historie
Jak w temacie. Opowiadamy tutaj śmieszne, dziwne, straszne itp. historie, jakie nam się przydarzyły. Miejsce nie odgrywa tutaj żadnego znaczenia. Byleby wasze przygody były straszne, śmieszne, dziwne itp.
Tak, wiem. Poniosło mnie, ale jakoś mi się zachciało takowych poczytać. Oczywiście waszych prawdziwych Very Happy.
Pon 19:56, 03 Sty 2011
Graphoman
Minister wielki koronny



Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: mężczyzna

Post
Taki temat już jest... W dziale Kącik Grozy...

http://www.napiszemy.fora.pl/wasze-wlasne-historie-grozy,219/


Post został pochwalony 0 razy
Pon 20:03, 03 Sty 2011 Zobacz profil autora
Gość







Post
No, tak. Jednak chodziło mi tu głównie o takie śmieszne historie, a takiego tematu nie widziałem Wink
Pon 20:12, 03 Sty 2011
malankajunko
Pisarzyna
Pisarzyna



Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Warszawy
Płeć: kobieta

Post
Dobra, ja wam opowiem kilka historii śmiesznych i strasznych (dla mnie) zarazem, która przydarzyła mi się jeszcze w 2010 roku Very Happy
1. Siedzieliśmy na lekcji i mój kolega opowiadał nam straszną historię. Ja niestety mam stracha i już robiłam wielkie oczy gdy nagle zza moich pleców wyskoczyła moja koleżanka i walnęła zeszytem o ławkę prosto przede mną, tak głośno, że aż podskoczyłam i krzyknęłam. Na szczęście nie było nauczycielki, ale tak czy inaczej najadłam się wstydu bo cała klasa zaczęła się na mnie gapić jak na wariatkę i śmiać Razz

2. To było niedawno, zaledwie tydzień temu. Zawsze jak jadę do babci to wieczorami wszyscy moi znajomi zbierają się na ulicy i gadają, bawią się Very Happy Tym razem postanowiliśmy sobie opowiedzieć straszne historie (będę musiała wam ją opisać ponieważ możecie nie zrozumieć o co łazi)
Historia brzmiała tak:
Kiedyś, dawno temu biedni ludzie wykopywali bogatych ludzi z grobów żeby zdobyć biżuterię i inne cenne dla nich rzeczy. Więc, pewnego dnia mała dziewczynka wybrała się na cmentarz wieczorem. Znalazła jakiś grób z nazwiskiem które brzmiało bogato. Wykopała stamtąd kobietę i zabrała biżuterię. O ile że trup miał na ręce bardzo piękną bransoletę, dziewczynka musiała oderwać rękę od trupa bo bransoleta nie chciała zejść. I tak: cmentarz od miasta oddziela rzeka z mostem. I dziewczynka idąc tym mostem zauważyła że ktoś płynie łódką. Ta osoba nie miała ręki. Dziecko spytało:
-Dlaczego nie ma pani ręki?
I wtedy moja koleżanka wykrzyknęła mi prosto w twarz: TY JĄ MASZ! Ja krzyknęłam ze strachu i walnęłam ( nie mocno, byliśmy na dworze, a w końcu jest zima, miałam rękawiczki) ją prosto w twarz wykrzykując: No weź przestań!
Jeny, jak się ze mnie wtedy zaczęli śmiać! Spróbujcie opowiedzieć tą historię komuś kto jej nie zna, to na pewno podskoczy ze strachu ... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Wto 14:51, 04 Sty 2011 Zobacz profil autora
Gość







Post
No, to ja też coś opowiem. Może ta historia nie świeci przykładem, ale opowiem jedną, żeby Was zachęcić do pisania kolejnych.

Dawno temu, jak byłem jeszcze w czwartej klasie pojechaliśmy na wycieczkę. No i tak gdzieś o 2 w nocy(bo nam się nudziło) zadzwoniliśmy na wymyślony numer. Mój kolega rozmawiał on ma taki fajny głos. Odbiera jakiś zaspany facet i pyta o co chodzi? My mówimy, że stoi paczka pod klatką, żeby koniecznie zszedł na dół i ją otworzył. On na to" Jaka paczka, ja nie mieszkam w bloku!"

Wiem, wiem to nie było śmieszne Wink. Dawajcie swoje ...
Wto 17:00, 04 Sty 2011
Drea
Geniusz
Geniusz



Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: kobieta

Post
Ludzie, mi się takie historie zdarzają codziennie! Choćby dzisiaj XD
Siedzimy na dodatkowym polskim, poprawiałam kartkówkę. Pani cośtam poprawia, wyraźnie oburzona moim roztrzepaniem i nagle znad kartki "Zakochałaś się, czy co?" a my z Inu jednocześnie w śmiech. Ona tak po cichu "i to nie w jednym..." a pani patrzy na nią dziwnym wzrokiem. Inu podnosi rękę i zaczyna wyliczać:
- Kaichou, Onii-san, Saitou z Hakuouki, Mello z Death Note, Sebastian z Kuroshitsuji...
Rzecz jasna nie na serio, wymieniała tylko tych, co mi się podobali XD

Pewien czas temu Inu i Batto poprawiały kartkówkę z matematyki. My z Pandą już poprawiłyśmy i wyszłyśmy z sali. Odstawiłyśmy plecaki i zaczęłyśmy tańczyć z radości, że zaliczyłyśmy XD Potem stanęłyśmy w pewnej odległości od sali i podskakiwałyśmy tak, żeby ludzie w sali zobaczyli nas przez niewielkie okienko w drzwiach. Ja stanęłam za Pandą tak, ze wyglądała, jakby miała cztery ręce. Skakałyśmy, wymachując rękoma, po czym Panda postanowiła się odwrócić, lecz nie wzięła pod uwagę faktu, że wciąż nie opuściła ręki. Dostałam centralnie w nos i krzyknęłam cicho, na co nauczycielka wygoniła nas z korytarza XDDD

Dziś przyszłam spóźniona na muzykę. Usiadłam w ławce, akurat pisaliśmy 'kartkówkę'. Każdy wie, jak u nas kartkówki wyglądają - nauczycielka od muzyki chyba jest ślepa i głucha. Tak, głucha. W każdym razie, wszyscy rozmawiają, wrzeszczą, ogólny burdel i w ogóle. Ja sobie siadam, wyjmuję kartkę, spisuję wszystko od Pandy i zaczynamy o czymś-tam gadać. W pewnym momencie słyszymy taki piskliwy głosik za nami: "Robercik, będzie minus, nie pozwalałam na wyjmowanie podręcznika!"
Zaczęłyśmy się śmiać na całą klasę, a pani nas nawet nie zauważyła.
W pewnym momencie wynikła taka rozmowa:
Ja: Heeee?! Dlaczego Inu siedzi z MAURYCYM?!
Panda: Usiadł z nią.
Ja: I nie było żadnego sprzeciwu z jej strony?!
Pod koniec lekcji zwróciłam się do Inu:
- Inu! Zgadnij na kogo zrobiłam sobie fryzurę!
Inu odwróciła się i spojrzała na mnie ze zdziwieniem.
- Neko! Od kiedy tu jesteś?! XD

Sytuacja która miała miejsce bardzo dawno:
Szukając obrazków z Vocaloidu znalazłyśmy pewien bardzo...interesujący fanart. Gdyby kogoś interesowało: [link widoczny dla zalogowanych]
Ja: To nie jest to co myślę, prawda? To jest....mydło. Tak, mydło. Myyyydłoooo...
Od tego momentu za każdym razem kiedy powie się "mydło" z naszym towarzystwie, wszyscy wybuchają śmiechem.

To tak z tego co mi w tej chwili do głowy przyszło, potem może dopiszę więcej XD


Post został pochwalony 0 razy
Wto 17:07, 04 Sty 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Napiszemy Strona Główna » Rozmowy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin