Ezoteryzm

Witam mam takie pytanie. Interesuje się tu ktoś Magią? Może fachowym określeniem bedzie ezoteryzm. Pytam tak z ciekawości bo ja przez pewien okres czasu zajmowałem się tym.

Ja przez bardzo krótki czas, ale się zniechęciłem, dlaczego pytasz?

Post został pochwalony 0 razy

Tak z czystej ciekawości, a czym się interesowałeś ja bardziej magią rytualną i magią chaosu.

ja się interesuję magią od jakiegoś czasu ale zaczyna mi to przechodzić...

Post został pochwalony 0 razy

Ja nigdy się nie interesowałam i nie interesuję, nie godzi się to z moim wyznaniem. Ale jeśli ktoś lubi, niechaj robi, co chce.

Post został pochwalony 0 razy

Bezsens. NewAge-owskie pierodły. Nie obrażając niczyich uczuć, mnie to nie pasuje.
Ale w moich opowiadaniach i książkach - oczywiście:)

Post został pochwalony 0 razy

Pewnie, w książkach można dosłownie wszystko (poza błędami i bezsensami nudnymi smile

zrobić, pisząc i to jest najpiękniejsze.

Post został pochwalony 0 razy

Young dlaczego uważasz, że to bezsens?

Bo nie działa. Nie ma prawa działać, bo fizyka na to nie pozwala.
Jeśli jakimś cudem zadziałało na Tobie to mam dwa wyjaśnienia:
a)(bardziej prawdopodobne, niemal pewne) OMAMY wywołane nadmierną wiarą w dane zjawisko
b) faktyczne powiedzenie się danej czynności.

Rzeczy związane bezpośrednio z naszym umysłem jak medytacja, świadome sny itp. mogą działać, bo można je wytłumaczyć, ale np. wszelkiego rodzaju psychokinezy nie.

Takie jest moje zdanie. Znam fizykę, biologię i chemię w dostateczny sposób, aby móc powiedzieć, że coś takiego nie może mieć miejsca.

A powiedz mi dlaczego Ty uważasz że to może być prawdą?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Graphoman dnia Pon 23:00, 23 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ok to twoje zdanie a mam pytanie wierzysz w boga?

Temat wiary byl tu juz poruszany przynajmniej 2-3 razy. Ani young ani ja nie wierzymy w Boga. Dlatego zgadzam się z postem naszego moderatora.

Post został pochwalony 0 razy

Ok Ateisci a może raczej NIEWIERNI. Dobrze, że nie żyjemy w czasach inkwizycji. Mam tylko jedną prośbę mnie proszą bym pisał Bóg z dużej litery to i ja proszę by nie mówić, że to w co ja wierze to bezsens. Niczego nie doświadczyliście więc prosze tak nie mówić. Aha i jeszcze jedno, nie na wszystko da się znaleść racjonalne wytłumaczenia i ludzie boją się tego czego nie rozumieją. Gdyby to nie istniało czy ponad połowa świata miała by omamy? Przecież tyle jest mniej więcej osób zajmujących się takimi rzeczami.

Ok Ateisci a może raczej NIEWIERNI.

TO nie było zbyt miłe. Czy ja Cię obraziłem? Ja tylko WYRAZIŁEM SWOJE ZDANIE, ale nie kierowałem go bezpośrednio do Ciebie.

Gdyby to nie istniało czy ponad połowa świata miała by omamy? Przecież tyle jest mniej więcej osób zajmujących się takimi rzeczami.

Gruubo przesadzone. Próbujesz mi wmówić, że ok. 3 miliardy ludzi wierzy w zjawiska nadprzyrodzone? Proszę Cię...

W dodatku: Mówisz, że wierzysz w Boga. Rozumiem, że jesteś chrześcijaninem, tak?
Czytałeś kiedyś Biblię?
A może chociaż 10 przykazań?
A może chociaż pierwsze?
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.

A jak myślisz, czy jeśli oddajesz czemuś cześć, nawet w formie praktykowania takich rzeczy to to jest zgodne z Twoją religią?

Poczytaj Biblię, a dowiesz się dlaczego twierdzę, że nie powinieneś być chrześcijaninem. To znaczy możesz być, nie zabraniam Ci, ale wszelkich "profitów" w związku ze wstąpieniem do tzw. Nieba nie powinieneś oczekiwać.

Ciekawe czy znasz swoją Świętą Księgę. Skoro ateista może przeczytać, to i Tobie nie zaszkodzi.

Swoją drogą - znajomość Biblii wytrąca broń z ręki 95% katolików, chrześcijan itp.
A samą lekturę polecam wszystkim - nie ważne czy wierzącym czy nie. Dla samej znajomości (w teorii) najpopularniejszej książki świata, której treść zna dość małe grono osób. Niestety, masy łatwo ulegają księżom.
Nie mówię tutaj o wszystkich, żeby było jasne.

Post został pochwalony 0 razy

nie warto się sprzeczać czy kłócić w sprawie, kto jest Niewierzącym i Wierzącym. To nie ma różnicy. Wierni i Niewierni są takimi samymi ludźmi. Wiara nie zmienia człowieka, według mnie. YoungWriter i Lassiter są fajnymi ludźmi tak jak wszyscy.

Post został pochwalony 0 razy

Tutaj malankajunko ma rację. Mnie nie przeszkadza, że ktoś nie wierzy, czy wierzy. Bardziej dziwi mnie, iż ktoś jest chrześcijaninem, a nie wie, co to tak naprawdę oznacza.
I nawet mój ksiądz od religii stwierdził, że w większości, nie wszyscy oczywiście, to ateiści, czy wierzący w inne religie, są bardziej tolerancyjni od chrześcijan. Może inaczej, szanują.
Opowiadał nam, jak oprowadzał pewną kobietę, nie pamiętam jakiego wyznania, ale na pewno nie chrześcijankę, a ona za każdym razem, mijając tabernakulum, klękała z szacunkiem.
Wszystko jest zależne od człowieka.

Post został pochwalony 0 razy