Forum Napiszemy   Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Hipnofobia-lęk przed spaniem .

 
Odpowiedz do tematu    Forum Napiszemy Strona Główna » Wasza twórczość literacka / Opowiadanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Hipnofobia-lęk przed spaniem .
Autor Wiadomość
Gość







Post Hipnofobia-lęk przed spaniem .
Prolog:
Czuję się osaczona... Tym, co wydarzyło się dziś i kilka dni temu. To wszystko przerasta moją kruchą psychikę. Zdaję sobie sprawę z tego, że wszyscy uważają mnie za chorą psychicznie, a tak naprawdę, to sami sobie ubzdurali, że TO jest nieprawdą, że fałszem. Bo się tego boją. Ja też się boję, ale mój lęk jest inny. Ja boję się TEGO, bo wiem, że TO istnieje. Oni boją się choćby uwierzyć…
Ale zacznijmy od początku…bo jak mam to w zwyczaju zaczynam od środka














Rozdział 1
Hipnofobia-lęk przed spaniem .
Ilekroć zasypiałam we śnie widziałam jego twarz….ona mnie prześladowała.
Miał ciemne rysy a oczy skupione we mnie…zawsze. .ten przenikliwy wzrok budził mój strach. Przeraźliwie blady o sinych ustach.
Na szyii miał łańcuszek ..jakby przerwaną na pół obrączkę..
Jego twarz nie miała żadnego wyrazu trwał tak przez całą noc …
Jednak tej nocy coś się zmieniło…
Wypowiadał moje imię ….
Cały czas…
A gdy miałam się już budzić ..powiedział jedno słowo : Już Niedługo.
Wyrwana z objęć snu…popatrzyłam na zegarek .Już wpół do 7 trzeba się zbierać. Zsunełam się z łóżka … myśląc tylko o jednym o Nim.
Ubrałam się w wełniany sweter i zwykłe dżinsy jak to zwykle miałam w zwyczaju.
Wyjrzałam przez okno …była duża mgła jak to zazwyczaj z samego rana .
Nagle na policzek coś mi spadło…przypomniałam sobie jego słowa.Szybkim ruchem wziełam to coś na rękę .Ohhh to tylko sniezynka –odetchnęłam z ulgą..tylko.
Zamknęłam okno ,bo i tak dość sługo się wietrzyło i zeszłam do kuchni
Dzień dobry odpowiedziałam na przywitanie mamy
Sięgnełam ręka po kanapkę z dżemem….wypiłam herbatę ,wziełam plecak, ubrałam kurtkę ,otworzyłam drzwi i wyszłam na dwór.
Cześc –rzekłam na odchodnym do wieczora.
Od razu poczułam smóg zimna ocierający się o moja buzię .Zatkałam się
Szalikiem i ruszyłam wzdłuż lasu .
Szło mi się dobrze chociaz czasami przewracałam się na zaspy śniegu.
Nagle coś mignęło mi przed oczami hmmm….zastanawiałam się to pewnie tylko królik ,ale dobrze wiedziałąm ze ,,to coś” było za duże na królika .ruszyłam dalej ścieżką jeszcze tylko pare metrów pocieszałam się i wyjdziesz na główną i szkoła . Coś za moimi plecami zaszeleściło to tylko wiatr tak wiatr (mocny wiatr) Obok mnie gałąź złamała się i spadła na ziemię z Hukiem .
W końcu wyszłam z tej ściezki i zobaczyłam szkołę . Jeszcze nigdy nie cieszyłam się tak na jej widok Nigdy!

Na pierwszych lekcjach nie mogłam się skupić ,chociaż bardzo je lubiłam .Na stołówkę weszłam jak zwykle sama sięgnęłam po swoją porcję jak co piątek była sałatka owocowa .Wzrokiem poszukując wolnego miejsca, dostrzegłam je koło grupy ,,chłopców rządzących szkoła i siedzących obok nich cherladereek” nie wzdrygnęłam się postoję pomyślałam. Nagle usłyszałam swoje imię ,moje mnie nikt nie wołał byłam szara myszką ,która nie istniała w szkole .Nie istniała.
Mimowolnie się odwróciłam , to jeden z tych chłopaków to on mnie wołał .
Ujrzałam jego twarz i zaniemówiłam z wrażenia ..To on to mężczyzna z mojego snu.
Nie mogłam uwierzyć to niemożliwe .Uśmiechną się do mnie jakby niczego nie świadom .Rzuciłam tacę z jedzeniem i wybiegłam ze stołówki .

Do końca przerwy chodziłam po korytarzach jakby bez zycia ,jakby nagle wypompowano ze mnie całą siebie.Tak to było dobre określenie mojej obecnej sytuacji.I pomyślec że za chwilę miałam grać w zawodach.
Zmobilizowałam się i
Szybko się przebrałam w strój sportowy o herbie naszej szkoły i ruszyłam na boisko .Ustawiliśmy się w równy rząd i razem ruszyliśmy na środek. Powitały nas głośne brawa uścisnęliśmy sobie ręce i rozpoczęły się zawody.
Większość z nas usidła na ławkach czekając na swoja kolej .Wreszcie wywołano mnie i dziewczynę imieniem Samanta .Była ładną brunetka o brązowych oczach .Zaczęła się gra od samego początku prowadziłam nie powiem naprawdę byłam dobra w tenisie .Pokonałam ja w Mgnieniu oka i podziękowałam za grę .
Rozległy się brawa i z głośników dobiegł mnie głos Alex Rowet(rołwet)
Odwróciłam głowę ciekawa mojego nowego przeciwnika i zamiast chłopaka którego pierwszy raz widzę na oczy zobaczyłam .Tak. Jego znowu ;kolejny raz ..uśmiechną się do mnie i puścił oko .Ha –pomyślałam teraz powalę go na łopatki .
Zaczęła się gra …grał bardzo dobrze ,wprost wyśmienicie –jak to możliwe zastanawiałam się że ja nie mam już siły a on jak gdyby nigdy nic grał dalej .patrzył na mnie badawczo …można by było powiedzieć że w ogóle nie patrzył na piłkę tylko cały czas na mnie. Nasza gra głównie koncentrowała się na ruchach.
Ostatnią piłkę odbiłam w prawo-uśmiechną się jakby czytał mi w myślach. Piłkę oddał w moją stronę pod ostrym kątem w lewo .wszyscy na widowni wstrzymali oddech. Nie zdążyłam dobiec. Zwycięstwo tegorocznych zawodów należy do Alexa Rowel- dobiegł mnie głos z głośników .
Zeszłam z boiska i udałam się do szatni ,byłam tak wyczerpana ze nie miałam siły się przebrać wzięłam kurtkę ,plecak i wyszłam ze szkoły.
Weszłam na ścieżke ,którą zmierzałam rano do szkoły .
Gdy byłam już w połowie drogi stanęłam żeby chwile odpocząć i nagle za sobą coś zauważyłam . Była to wysmukła postać o mrożącym spojrzeniu. . Oczy jego pałały żądzą i niegasnącym pragnieniem. Strach a może paraliż odebrał mi mowę .




I jak >??? na razie podoba się wam?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 17:04, 19 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
Nie 17:03, 19 Gru 2010
Jagoda.Pomidora
Zaczątek legendy
Zaczątek legendy



Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: kobieta

Post
Powiedz mi, droga Autorko, co to jest za gwałt na literaturze. CO TO JEST?! Tragiczny zapis. Nowy akapit w środku zdania? Co to za kropki i inne twory klawiaturowe?! W najgorszych koszmarach mnie coś takiego nie prześladowało. Dziewczyno, naucz się zapisywać treść zanim się zajmiesz publikowaniem takich hybryd.
A co do treści. Nie logiczna i nie ciekawa.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 17:54, 19 Gru 2010 Zobacz profil autora
Graphoman
Minister wielki koronny



Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: mężczyzna

Post
Z grubsza się zgadzam. Zapis jest okropny, sam pomysł MÓGŁBY być znośny, ale Tobie wyraźnie nie wyszło...

Nie łam się i pisz dalej, ale spróbuj nadać temu jakaś... logiczną formę.
Dziękuję.

Dam jeszcze małą sugestię - powiedz nam, kim jesteś? Przywitaj się.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 18:18, 19 Gru 2010 Zobacz profil autora
Gość







Post
Jagoda! masz Ją czegoś nauczyć, a nie zniechęcić. Lepszy żywy choć nieudany tekst u młodego, niż suchy a sztucznie dopracowany u dorosłego. Wiesz czemu? bo młodemu można jeszcze coś wpoić.

- Tytuł jak przy tekście popularno naukowym.
- Mój nauczyciel powiedział kiedyś czyjejś twórczości "piórko wyrzeźbione z ołowiu" taki jest prolog, powinien być lżejszy, mnie rozpaczy.
- Nie rozpisuj się nie na temat a zwłaszcza na wstępie. Musisz trzymać się tematu konsekwentnie dążyć do spełnienia wizji a nie męczyć czytelnika. rozpraszając go.
- Zbyt krótkie akapity- kompozycja telegramu, nie pozwala to się wciągnąć. Niestety to zjawisko jest w całym tekście. Pewien pisarz nie pamiętam jaki spalił swoje rękopisy i napisał je od nowa wyszła świetna książka wiem bo czytałem tylko za cholerę nie powiem co i czyje to było!
- To jest jakby przerośnięte opowiadanie bo nie zagłębiasz się tylko jedziesz dalej dla powieści to takie trochę męczące ślizganie.

Napisz to od nowa, zrób trzy dni przerwy sobie. Przynajmniej dlatego żeby oczyścić się z pewnych komentarzy.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:23, 19 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Nie 18:22, 19 Gru 2010
Lux
Gość






Post
Jagoda daj spokój sobie, bo możesz klepać non stop, ale chamstwa totalnego nikt nie będzie tolerował. Także temat zamknięty, żeby nie zaśmiecać wątku. Albo zastosuj minimum zasad grzeczności, albo dziękujemy - czyli tradycyjna formułka. Przyjrzyj się przy okazji innym użytkownikom, bo możesz się od nich wiele nauczyć. A jak tekst się nie podoba, to oszczędź sobie bezsensownych komentarzy. Tyle.
Pon 20:58, 20 Gru 2010
Gość







Post
Jeśli autor Cię uraził to mu to powiedz bo nic nie osiągniesz wymierzając karę bez zarzutu oko za oko czyni wszystkich ślepymi. Marnujemy tak powietrze i zużywamy klawiatury.
Pon 21:57, 20 Gru 2010
Jagoda.Pomidora
Zaczątek legendy
Zaczątek legendy



Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: kobieta

Post
Lux, nikt Cię o zdanie nie pytał. Zawsze klepiesz tą samą formułkę, jakbyś wcale moich postów nie czytał. Na prawdę nie umiesz się do mnie zwracać inaczej?
Potrafię być uprzejma i grzeczna w stosunku do osób, które wykazują się tym samym. To forum. Forum polega na tym, że mam prawo wygłaszać własne opinie. Tym razem jest ona taka, że Autorka nie umie pisać. Ba! Nie chce się nauczyć, a dlaczego tak sądzę napisałam w poprzednim poście.
Nie wymierzam nikomu żadnej kary. I nie zamierzam z wami więcej dyskutować, bo to bez sensu. Jak dla mnie postawa "ja wklejam tekst, a wy bijecie brawo" jest raczej nie grzeczna. Ale to ja jestem be, bo cholera jakoś nie chce klaskać. No i dobrze. Za takie coś mogę być be.

EDIT:
Dokładnie przemyślałam każde słowo. No, dobrze, ja nie pytałam o zdanie. I doskonale wiem, dlaczego piszę na tym forum. Jedna osoba to za mało, bym wpadła w kompleksy i przestała tu pisać. Komentuję każdą, napisaną pracę. Każdą! W każdym komentarzu staram się napisać coś o stronę technicznej, coś o moich odczuciach, coś o zaletach tej pracy. Piszę najlepsze komentarze jakie potrafię. Jest mi szalenie przykro, że mimo całego serca, jakie wkładam w pisanie rozsądnych komentarzy, jedyne, co słyszę od moderatora, to: przestań tu pisać, bo jesteś wredna. Jestem zdania, że nie zawsze trzeba wszystkich głaskać po głowie. Czasami porządny opierdziel działa lepiej niż takie poklepanie i stwierdzenie "pisz dalej, na pewno będzie lepiej". Wy macie prawo mieć inne. Na tym polega wolna wola. Jeszcze nikt się na mój komentarz nie poskarżył, więc nie zamierzam się przejmować opiniami postronnych, że coś mówię nie tak. Nie obraziłam nikogo z Was, więc nie mam ani za co przepraszać, ani nie czuję się winna. O!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jagoda.Pomidora dnia Pon 23:14, 20 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Pon 22:44, 20 Gru 2010 Zobacz profil autora
Gość







Post
Jagoda.Pomidora napisał:
Lux, nikt Cię o zdanie nie pytał.


Jagoda.Pomidora napisał:
To forum. Forum polega na tym, że mam prawo wygłaszać własne opinie.



Jagoda.Pomidora napisał:
I nie zamierzam z wami więcej dyskutować, bo to bez sensu


Jagoda.Pomidora napisał:
To forum. Forum polega na tym, że mam prawo wygłaszać własne opinie.


O jeden raz mniej sprawdź interpunkcje a zastanów się nad tym co piszesz, czy to coś dobrego i po co piszesz na tym forum. Temat chyba wszyscy się zgodzą do archiwum. Brak odpowiedzi autorki a za to miła adwentowa atmosfera jak widzę tu powstaje.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 23:09, 20 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Pon 23:00, 20 Gru 2010
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Napiszemy Strona Główna » Wasza twórczość literacka / Opowiadanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin