Forum Napiszemy   Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Autostop

 
Odpowiedz do tematu    Forum Napiszemy Strona Główna » Wasza twórczość literacka / Opowiadanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Autostop
Autor Wiadomość
Gość







Post Autostop
Witajcie drodzy użytkownicy. Bardzo proszę was o ocenę tekstu ( fragmentu opowiadania). Jest to dla mnie bardzo ważne. Z góry dziękuję.


Była godzina 9 gdy w komendzie głównej policji rozległ się telefon. Otyły funkcjonariusz podrapał się po brodzie i podniósł słuchawkę.
-Dzień dobry, chciałbym zgłosić zaginięcie. -Gliniarz natychmiast porwał z sąsiedniego biurka kartkę i długopis. Następnie usiadł na krześle i przełożył słuchawkę do drugiego ucha.
-Dobry. Zrozumiałem. Proszę podać imię, nazwisko i adres pana jak i zaginionej. Poproszę też o krótki opis. Kiedy ostatnio ją pan widział?
Po kilku minutach mężczyzna wstał i rzucił okiem na notatkę. Emilly Mitches , lat 25. Długie rude włosy, Green Street 12/1, ostatnio widziana w godzinach porannych przed domem. Zaginęła dwa dni temu. Po trzykrotnym przeczytaniu odłożył kartkę na blat i chwycił do ręki kubek z kawą.
-Chłopcy, mamy sprawę-powiedział i ruszył w stronę świetlicy.

James Globb odłożył słuchawkę telefonu i ziewnął siedząc na czerwonym fotelu. Gdyby nie zaginięcie dziewczyny byłby teraz zapewne na uniwersyteckiej stołówce i zajadał by klopsiki w sosie własnym. Emilly była dla niego całym światem choć znali się od bodajże roku. Wpadli na siebie przypadkowo w bibliotece, szukając tej samej książki, Śmierć i tortury w średniowieczu. Jako student historii, James większość czasu spędzał w pobliskiej czytelni. Znajomi nazywali go molem i stukniętym profesorem, lecz nie przejmował się tym za bardzo. Czytając powieści przenosił się w czasie, brał udział w bitwach, zebraniach, rewolucjach oraz sejmach i zawodach. Literatura była jego pasją i pochłaniała go do reszty. Sam próbował też coś napisać, lecz nic mu nie wychodziło. Tylko bazgroły na miarę piątoklasisty. Wszystko zmieniło się letniego południa w bibliotece publicznej. Emilly była dziewczyną z dobrego domu, wykształconą i zrównoważoną. Jej wspaniały uśmiech i błękitne oczy przyciągały mężczyzn jak magnesy. Mimo to, ani razu się nie zakochała. Studiowała prawo, choć interesowała się historią i ludzką psychiką. Ale jak wiadomo rodzice to rodzice, a opiekunowie Emilly byli bardzo wymagający i surowi, nie chcieli słuchać o psychologii. Ich córka miała zostać prawnikiem. Dziewczyna także lubiła czytać, często uczęszczała do biblioteki. Pewnego razu szukając książki wpadła na młodego studenta.
-Przepraszam- powiedziała czerwieniąc się.
-Nie ma sprawy to moja wina-odrzekł i wyciągnął prawą dłoń-Jestem James Globb.
-Emilly Mitches.- Uśmiechnęła się szeroko i od razu polubiła nowego znajomego.
-Nie chciałabyś może wstąpić na kawę? –rzekł zdenerwowany po czym poprawił okulary na nosie.
Minął rok i nadal się spotykali. Łączyło ich coś więcej niż zwykłe zauroczenie, to była miłość. Spali ze sobą od miesiąca co sprawiło ,że James poczuł się jak młody Bóg. Dostał weny twórczej i nabazgrał coś co można by nazwać mianem powieści. Licząca sto stron opowieść o wampirach zapewne nie uzyskała by sukcesu, zresztą i tak miała być odłożona do szuflady.
Siedząc na fotelu chłopak wciąż zastanawiał się co mogło się stać z jego dziewczyną. Oczywiście mogła pójść gdzieś do koleżanki, lub po prostu nagle wyjechać, lecz on i tak wyobrażał sobie najgorszy scenariusz. Mimo iż próbował odepchnąć od siebie tą myśl, wciąż widział nagie zwłoki Emilly porzucone w lesie z podciętym gardłem. W końcu to Ameryka, tu wszystko ginie, w przenośni i dosłownie. Po chwili rozmyślania, wstał i poszedł do wyłożonej kafelkami kuchni. Otworzył lodówkę i wyjął z niej puszkę zimnego piwa. Nie pił, przynajmniej do teraz. Zawsze sądził, że alkohol psuje życie i rozbija rodziny. Jednak będąc pod wielkim stresem odważył się stanąć sam na sam z wrogiem i najzwyczajniej się z nim zaprzyjaźnić. Wyciągnął zawleczkę i zwilżył usta chłodnym napojem.

Otworzyła oczy. W pomieszczeniu było ciemno. Słyszała odgłos własnego oddechu. Była przerażona, chciała krzyknąć ale nie mogła. Miała zakneblowane usta . Pot ściekał jej po twarzy. Nagle usłyszała śmiech, donośny śmiech. Śmiech szaleńca.
Sob 18:14, 30 Kwi 2011
Don Self
Geniusz
Geniusz



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: mężczyzna

Post
Bardzo, bardzo słabe, bez polotu. Po pierwsze nie podoba mi się pierwszy dialog. Jest zbyt sztuczny i po prostu potwornie nudny.
poza tym, skąd policjant na początku wiedział, że chodzi o zaginioną dziewczynę? Przecież ten kto do niego zadzwonił powiedział: "Chcę zgłosić zaginięcie." a policjant odparł:

"-Dobry. Zrozumiałem. Proszę podać imię, nazwisko i adres pana jak i ZAGINIONEJ. Poproszę też o krótki opis. Kiedy ostatnio JĄ pan widział?

Musisz jeszcze dużo popracować. Mam wrażenie, że piszesz najwyżej od miesiąca, nie dłużej. Niestety nie doczytałem tekstu do końca, mimo że był krótki.
Powód? Bo był kiepski.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 18:21, 30 Kwi 2011 Zobacz profil autora
Valkiria
Gość






Post
Popieram Selfa. Jak dla mnie to ty jak na razie wielkim pisarzem nie jesteś.
Ale ćwicz, ćwicz i dokończ to co zacząłeś (tzn. ten tekst). Za kilka lat będziesz się z niego śmiał.
Dialogi według mnie odpadają. Jakby wycięte z tandetnego opowiadanka jedenastoletniej aŁtoreczki blogusiooffej. No ale czekajmy na rozwój akcji.
Może będzie trochę lepiej. Na to liczę Smile
Sob 19:06, 30 Kwi 2011
Graphoman
Minister wielki koronny



Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: mężczyzna

Post
Ble, ble, ble.
I w tych trzech słowach zawarta jest cała moja gorycz do tego tekstu:)

Wybacz... Nyczu, ale niestety to jest bardzo słabe. Niepoprawnie użyte sformuowania, całość nudna, nie wciągająca, oklepana i... no po prostu mi się nie podoba.

Nie ocenię punktowo, żeby nie dołować. Powiem po prostu, że sporo pracy przed Tobą.

Polecam poczytać więcej książek, opowiadań z gatunku w którym piszesz. To na pewno pomoże...
Poza tym - ciężka praca, dużo ciężkiej pracy.

Powodzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 19:09, 30 Kwi 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Napiszemy Strona Główna » Wasza twórczość literacka / Opowiadanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin