Mam dziwne pytanie.

Na prawdę. Można się śmiać, ale ja utknąłem w tekście, bo nie wiem czy mogę to tak napisać...

Chodzi mi o fakt, czy ORKI, zielonoskórzy mogą się... czerwienić? Smile

To nie żart, chodzi mi o opis ataku złości jednego starca. Ładnie by mi się komponowało właśnie zaczerwienienie, ale nie mam pojęcia, czy orkowie mogą się czerwienić.
Z biologicznego punktu widzenia, dopóki mają odpowiedni kolor krwi, to mogą, ale...

Co o tym myślicie?

Z góry dzięki za pomoc. Zawsze mogę opuścić ten fragment, ale na przyszłość się przyda...

Post został pochwalony 0 razy

Mogę, jeżeli tak napiszesz, to będą mogli ;D

W każdym razie np. w bitewniaku władcy pierścieni maluje się orki w ogóle na czerwono. Chociaż w filmie miały jakąś taką brązowawą skórę. W każdym razie jak zrobisz, tak będzie. Ale moim zdaniem jak najbardziej może być.

Nie wiem czy mogę tutaj coś pomóc, ale napiszę moje zdanie. Oczywiście, nie wiem czy mam rację. Smile

Myślę, że tak. Jeśli to jest przecież opowiadanie fantastyczne to możesz wymyślać co Ci się tylko podoba. Myślę, że mogłoby być, że ten ork ma jakieś cechy czy coś podobne do ludzi i się czerwieni.

Więc myślę, że ork może się zaczerwienić. Przynajmniej ja tak bym napisał ...

Jasne, fantasy to fantasy, orki się czerwienią i tak napisałem.
Ale pytanie pozostało - czy to logicznie spójne? Czy nie powinni się raczej... fioletowić, jeśli mają czerwoną krew(co daje połączenie kolorów zielony i czerwony?).

I dzięki za pomoc:)

Post został pochwalony 0 razy

Faktycznie, fioletowy bardziej by im pasował Very Happy

Ale jak mówią wyżej, fantasty to fantasty. I jakoś nie wyobrażam sobie, żeby taki ork od upojenia alkoholowego się fioletowił. Dziwnie by to wyglądało. Zresztą złość także.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez yoko dnia Śro 21:29, 03 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

	yoko napisał:
	I jakoś nie wyobrażam sobie, żeby taki ork od upojenia alkoholowego się fioletowił. Dziwnie by to wyglądało. Zresztą złość także.

W sumie, to czasami się pisze, że ktoś "zrobił się fioletowy ze złości", lub coś w ten deseń, więc skoro ludzie mogą, to orki też... XD
Chociaż z tym upojeniem alkoholowym to masz chyba rację. Wyobraź sobie zielonego, zataczającego się orka, z dwoma fioletowymi plamami na policzkach XD

Post został pochwalony 0 razy

W twoim świcie przedstawionym Ty jesteś twórcą praw natury

Tak, wiem, ale zapytałem bardziej z ciekawości, żeby poznać Wasze opinie na ten dość... niedorzeczny temat.

Moje orki się czerwienią i nie ważne w jaki sposób Smile

Post został pochwalony 0 razy

Nikt nie zamknął to i ja się wypowiem:D Przecież tworzysz swój świat. Orkowie mogą być w nim nawet niebiescy(wiem oczywiście ze to przesada chodzi mi tylko o zobrazowanie moich myśli), a zamiast krwi mieć benzoesan sodu albo sorbinian potasu(jeśli taka twoja wola) Very Happy

Tak tak wiem oczywiście, że z biologicznego punktu widzenia to niedorzeczne ale w dziedzinie fantasy ograniczeniem jest tylko twój mózg i wyobraźnia:)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lassiter dnia Wto 22:27, 09 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

I co tam, w literaturze fantastycznej realność jest niedorzecznością. Masz zupełną rację. Po za tym na upartego może gdzieś w kosmosie jest życie, wątpię że węglowe, nie wiadomo jakie ma cechy ha ha nieprawdaż?

	Cytat:
	zamiast krwi mieć benzoesan sodu albo sorbinian potasu(jeśli taka twoja wola)

Nie mogą, bo tylko związki hemu(i to tylko niektóre) są w stanie czasowo przyłączać tlen i ditlenek węgla:D
Ale rozumiem o co chodzi.

	Cytat:
	I co tam, w literaturze fantastycznej realność jest niedorzecznością. Masz zupełną rację. Po za tym na upartego może gdzieś w kosmosie jest życie, wątpię że węglowe, nie wiadomo jakie ma cechy ha ha nieprawdaż?

Możliwe, możliwe. Ale mało prawdopodobne, że jest na podobnym, lub wyższym poziomie technologicznym jak my. Z tym że tyle losowych czynników wpływa na rozwój technologii, że to praktycznie niemożliwe.

Ale mniejsza o to, nie o tym temat.

W każdym bądź razie moje orki się czerwienią, głównie po to, żeby zobrazować emocje.

Post został pochwalony 0 razy

	YoungWriter napisał:
	Nie mogą, bo tylko związki hemu(i to tylko niektóre) są w stanie czasowo przyłączać tlen i ditlenek węgla:D Ale rozumiem o co chodzi.

A kto powiedział, że muszą potrzebować tlenu? A jeśli już to są zieloni to przecież mogą korzystać z fotosyntezy:D

Post został pochwalony 0 razy

Ale fotosynteza to proces produkcji cukru, fruktozy, nie energii:)
A do oddychania tlen jest potrzebny.

Post został pochwalony 0 razy

Gdyż albowiem po przyswojeniu substancji u cudzożywnych organicznych i przetworzeniu nieorganicznych na organiczne u samożywnych tlen służy do wyzwolenia z nich energii : )
Ma ktoś jeszcze rozszerzoną biologię? Jak tak to jaka klasa?

	Cytat:
	Ma ktoś jeszcze rozszerzoną biologię? Jak tak to jaka klasa?

Niektórzy maturę rozszerzoną z biologii zdawali. ;) Ale musieliby sobie poprzypominać sporo, by nadal mówić tu o "rozszerzeniu". :D

Co do zielonej skóry i czerwienienia się - kolor skóry jest zależny od ilości melaniny - im jej więcej, tym ciemniejsza skóra. Natomiast to, że się rumienimy, wynika z tego, że tej melaniny jest mało i prześwitują nam naczynia krwionośne. Także nie mam bladego pojęcia, czy zielonoskóra istota mogłaby się czerwienić. Jeżeli jest zielonkawa - to prawdopodobnie tak, jeśli zielona-zielona, czyli ma dużo jakiegoś barwnika, to już niestety nie. ;)