Ostatnio razem z młodszym bratem oglądałem film "Sezon na Misia" xD (ofc na DVD). Pojawia się tam jedna świetna piosenka, którą pozwolę sobie przedstawić :
Był sobie raz maleńki elf
I wróżka i jeszcze jej mąż
I elf ów problem miał, bo wróżki ten mąż
Na balkon sikał mu wciąż
Sytuacji tej elf miał całkiem dość
Poszedł do wróżki gdy zdjęła go złość
Otworzył mu mąż i wierz mi lub nie
Miał wąąąąąąąąąąąąąsy!
XD
Przecinków nie ma, bo włąćiwie wszystko to jest śpiewane na jednym wydechu.
Post został pochwalony 0 razy
Śro 18:11, 18 Mar 2009
Pisarka Legenda pisarstwa
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach