Forum Napiszemy   Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Niespodziewany towarzysz, sesja II rozdział I (strona dobra)

 
Odpowiedz do tematu    Forum Napiszemy Strona Główna » Projekty Forumowe / Sesja RPG Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Niespodziewany towarzysz, sesja II rozdział I (strona dobra)
Autor Wiadomość
Sam Vimes
Pisarzyna
Pisarzyna



Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: mężczyzna

Post Niespodziewany towarzysz, sesja II rozdział I (strona dobra)
Noc była mroźna, śnieg delikatnie prószył na gościniec do Bree po którym jechał samotny jeździec. Był ubrany w szary płaszcz, a z pod niego wystawała rękojeść miecza. Po chwili dojechał do bramy miasteczka. Postać zsiadła z konia i uderzyła pięścią w nią. Po chwili otworzyła się mała klapka.
-Czego chcesz- spytał opryskliwie odźwierny.
-Idę do gospody- odrzekła zakapturzona postać.
Odźwierny zamachał się. Po chwili jednak uznał że nie ma nic podejrzanego w pójściu do gospody i otworzył bramę. Podróżny szybko przeszedł przez bramę i ruszył do gospody. Kiedy się tam znalazł okazało się że w środku nie ma dużo osób. Tylko dwóch krasnoludów, kilku mieszkańców miasteczka i czarnowłosy mężczyzna w brązowej szacie, wyglądający na maga. Postać zrzuciła kaptur, teraz dało się zauważyć że jest on z wyglądu dość młodym mężczyzną. Nazywał się Anarion i był jednym z Strażników. Teraz podszedł szybko do lady.
-Jedno piwo-rzucił do oberżysty kładąc pieniądze na ladzie.
Kiedy już dostał piwo podszedł do jednego ze stolików i usiadł przy nim. Nie umknęło jego uwadze że mag bacznie mu się przygląda. Nie zważając na to, zaczął spokojnie pić piwo.


Trochę krótkie, ale cóż. Mam nadzieje że jakoś to rozwiniesz young Wink . Nie miałem pomysłu na tytuł, jak chcesz to zmień.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 21:18, 28 Sty 2011 Zobacz profil autora
Graphoman
Minister wielki koronny



Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: mężczyzna

Post
Elelos, siedząc w kącie gospody nie spuszczał nowo przybyłego z oczu. Coś zdecydowanie mu w nim nie pasowało, jakby jakiś wewnętrzny głos krzyczał wręcz, żeby mag miał się na baczności.
Mimo tego, że od pierwszej chwili, gdy zobaczył mężczyznę, począł darzyć go bezgraniczną pogardą, to wstał powoli i wiedziony tym samym głosem, który wcześniej kazał mu trzymać się od tego typka z daleka, ruszył niby to ku drzwiom, niepostrzeżenie jednak podchodząc do nieznajomego.
- Nie podobasz mi się, ale nie mogę dłużej podróżować samotnie... Zbyt wiele razy otarłem się już o śmierć...
Wyglądasz mi na najemnika, ile liczysz sobie za eskortę do...



Urwane specjalnie, z dwóch powodów:
a) Nie wiem, gdzie mamy się udaćSmile W ogóle nie znam historii...
b) Masz mi przerwać, bo chyba nie jesteś najemnikiem. W razie czego, wszystko można zmienić.



Post został pochwalony 0 razy
Nie 8:56, 30 Sty 2011 Zobacz profil autora
Sam Vimes
Pisarzyna
Pisarzyna



Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: mężczyzna

Post
Anarion zauważył że mag, który wcześniej mu się przyglądał, wstał i ruszył ku drzwiom. Zatrzymał się jednak przy jego stoliku i rzekł:
- Nie podobasz mi się, ale nie mogę dłużej podróżować samotnie... Zbyt wiele razy otarłem się już o śmierć...
Wyglądasz mi na najemnika, ile liczysz sobie za eskortę do...
-Nie jestem najemnikiem- przerwał mu Anarion.- Jestem Strażnikiem, chyba słyszałeś o nas, co? W każdym razie zwykle nie eskortuje ludzi za pieniądze. Obecnie wybieram się na południe, jeśli chcesz to możesz iść ze mną- przerwał na chwilę.-Jeśli się zdecydujesz to czekaj na mnie jutro o świcie na dziedzińcu przed gospodą.
Po tych słowach odszedł od maga i poszedł do oberżysty.
-Chcę wynająć pokój na jedną noc- powiedział do niego.
-Trzeci pokój na prawo jest wolny- odparł oberżysta wyjmując spod lady klucze.
Anarion wziął od niego klucze i poszedł do pokoju. Otworzył drzwi i od razu rzucił się na łóżko, po kilku minutach już spał.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sam Vimes dnia Pon 19:41, 31 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Nie 18:59, 30 Sty 2011 Zobacz profil autora
Graphoman
Minister wielki koronny



Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: mężczyzna

Post
Zaczynało świtać, a Elelos, nie mając ze sobą żadnych dodatkowych pakunków, poza kilkoma niewielkimi sakwami i runami przytwierdzonymi do sznura, wspierając się lekko na kosturze, wszedł na dziedziniec i przystanął, czekając na człowieka, którego wczoraj spotkał w gospodzie. Nie mógł być pewny, czy ten pozwoli mu na prawdę za darmo podróżować u swego boku, ani nawet czy starzec przyjdzie na miejsce spotkania, jednak Elelos natychmiast odpędził te myśli, sprawdzając ponownie, czy wszystko jest na swoim miejscu. Dociągał właśnie sprytnie zawiązane rzemyki przytrzymujące runy, gdy spostrzegł wojownika w pełnym rynsztunku, wkraczającego powoli na dziedziniec. Już z daleka spoglądał na niego nieco ponuro, jak na niechcianego gościa, jednak nagle, coś w jego oczach dało mu do zrozumienia, że wcale tak nie myśli. Nie potrafił tego wytłumaczyć, spojrzał więc jeszcze raz w jego kierunku, lecz nie dostrzegł już choćby drobnego grymasu na jego twarzy.
- A więc wyruszamy? Dokąd najpierw, panie? - zapytał Elelos, stając naprzeciw swojego nowego towarzysza.




Trzeba sprowokować sytuację przedstawienia, zostawiam to Tobie.



Post został pochwalony 0 razy
Pon 17:01, 31 Sty 2011 Zobacz profil autora
Sam Vimes
Pisarzyna
Pisarzyna



Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: mężczyzna

Post
Anarion obudził się kilka minut przed świtem, wstał, ubrał się i zaczął przygotowywać się do dalszej podróży. Po kilku minutach wyszedł z pokoju. Na siebie miał założoną zbroje. W barze spotkał Barlimana.
-Tak?- spytał tamten zaspanym głosem.
-Przyszedłem zapłacić za nocleg- odrzekł podając mu pieniądze.
Skiną głową na pożegnanie i wyszedł na dziedziniec. Mag już na niego czekał. Po jaką cholerę ja go zabieram?- pomyślał, jednak po chwili uznał że przecież już nie raz podróżował z magiem. Teraz mag staną przed nim.
-A więc wyruszamy? Dokąd najpierw, panie?
-Nie musisz mówić do mnie panie- odrzekł Anarion wsiadając na konia.- Mów mi Anarion, a wyruszamy najpierw do miasta Tharbad. Orkowie tępią ludność która jeszcze tam mieszka. Jest tam równierz kilku moich krewniaków. Ruszamy?
Jechali spokojnie przez miasteczko, po chwili znowu się odezwał Anarion.
-A ciebie jak zwą magu?


Od razu mówię że trochę nam zejdzie w Tharbad Smile .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sam Vimes dnia Pon 17:57, 31 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Pon 17:56, 31 Sty 2011 Zobacz profil autora
Graphoman
Minister wielki koronny



Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 1888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: mężczyzna

Post
-A ciebie jak zwą magu?
- Elelos... Z tego co pamiętam. Podobno byłem na prawdę świetnym elementalistą, lecz niespełna trzy miesiące temu, niespodziewanie straciłem pamięć. Nie wiem, co było wcześniej, a cała moja wiedza magiczna to jedynie namiastka i pozostałość, jaka ocalała, poskładana z okruchów mojej byłej świadomości. Mam jednak w księdze wszystkie moje notatki i zapiski - z czasem zapewne całkowicie odbuduję swą moc. Teraz jednak nie mogę sobie pozwolić na swobodne podróżowanie między miastami, szukam więc ochrony.
Elelos zamilknął, idąc w ciszy i wgapiając się, zamyślony w ziemię. Dwójka podróżników powoli zbliżała się do głównej bramy. Zaraz za nią rozpoczynał się niemal niekończący się trakt, na końcu którego zapewne znajdowało się kolejne miasto. Teraz jednak, mag nie był w stanie go dostrzec i musiał wierzyć na słowo, że wyruszając w tą podróż, dotrze tam, gdzie chce.
Był jednak gotów ponieść ryzyko, ruszając w nieznane.



Jezu, człowieku, popracuj nad ortografią, stylem... To aż w oczy kłuje...


Post został pochwalony 0 razy
Śro 17:26, 02 Lut 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Napiszemy Strona Główna » Projekty Forumowe / Sesja RPG Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin