Lux |
Wysłany: Śro 20:32, 19 Sie 2009 Temat postu: Nie moje słowa... ale oceńcie |
|
Jak w temacie proszę żebyście ocenili słowa piosenki ułożone przez moją siostrę. Chciała żeby ktoś ocenił z bardziej profesjonalnego punktu widzenia ( pokazywała je jakimś ludziom i się podobały, lecz to ocena amatorów ). Ułożyła trzy piosenki.
Pierwsza
KRAINA MIŁOŚCI
1. Znowu nadszedł kolejny dzień,
słońca blask i ptaków śpiew,
weź mnie za rękę i chodźmy w dal,
niech zapomni o nas ten świat.
Ref.: Choć, choć ruszamy przez wszystkie góry i skały,
By dostać się na sam szczyt, gdzie miłością zaczyna się żyć,
Bo tam wszyscy są szczęśliwi, chociaż was to może zdziwić,
Bo dzisiejszy nasz ten świat jest oparty na nutkach zła.
Jeszcze ma być druga zwrotka ale na razie tylko tyle..
Druga ( na razie bez tytułu )
1. Nie, nie, nie ty nie wiesz jak ja cierpię,
Nie, nie, nie, nie wrócisz nigdy więcej,
Oj nie, nie, ty nigdy nie pokochasz
Nieeeee-eeee-eeeee.
Ref.: Po co było kłamać tyle, mówić tyle ciepłych słow,
Ty wiedziałeś jak to skończy się /2x
2. Nie ufam ci już i nie zaufam nigdy więcej,
Zraniłeś mnie tak trudno to wybaczyć,
Zostaw mnie nie chcę cię widzieć nigdy więcej,
Bo sam wiesz, że nie uda nam się
Trzecia
1. Nie mogę zapomnieć tego co było.
Bo dzięki Tobie wiem co to miłość..
Tak trudno jest mi obudzić się,
Gdy nie ma Cię tu przy mnie..
Tyle mi obiecałeś, ja ufałam Ci,
Ale zawiodłam się..
Ref.: Ty tak kłamałeś, a ja ufałam Ci,
Niby tak kochałeś, ale naprawdę zauroczyłeś się,
Tyle mi pisałeś, lecz szybko minęło Ci,
Po co to robiłeś, by zniszczyć życie mi?
2. Tak trudno teraz uśmiechać się,
Gdy nie ma Cię tu przy mnie..
Nie umiem zaufać nikomu,
Bo boję się kolejnych ran..
Nie pytaj co mi jest,
Bo sam wiesz, że skrzywdziłeś mnie..
Melodia jest do każdej. Myślimy z siostrą żeby zagrać coś ( ona też muzyk ) i stworzyć z tego kompletny kawałek. Ale to jeszcze nie dziś. I nie jutro jak przypuszczam... ale może kiedyś. Piszcie co myślicie.
Co ja sądzę o tych słowach? Stylistycznie w niektórych miejscach bym pozmieniał ale ogólnie w miarę dobrze ( chyba ). W zasadzie nie lubię piosenek o miłości, bo po prostu mnie denerwują. Pisanie takich głupot w kółko o tym samym, jak to się ktoś w kimś zakochał, a potem zdradzał i ranił i płacz i łzy i coś tam jeszcze do tego... głupota. Ale piszcie, co wy myślicie. |
|