Forum Napiszemy   Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Śmierć

 
Odpowiedz do tematu    Forum Napiszemy Strona Główna » Wasza twórczość literacka / Opowiadanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Śmierć
Autor Wiadomość
Drea
Geniusz
Geniusz



Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: kobieta

Post Śmierć
Ohayo Smile
Jednak tu (na moich wakacjach w szklarskiej porębie) jest jakiśtam internet, więc wrzucam taki kawałek, na który mnie napadło. Ostrzegam, że chyba trochę gorszy i krótszy, bo:
1. Nie sprawdzałam go jeszcze
2. Ostatnio nie mam zbyt dużo weny, tylko to mnie tak napadło pod wpływem muzyki Smile
Aha i od razu mówię, że imię i nazwisko głównego bohatera (tak, tym razem próbuję napisać coś z punktu widzenia małego chłopca xD) zostało ściągnięte z anime "Kuroshitsuji", które gorąco wszystkim polecam.
________________________________
W ogromnym, cichym lesie, siedział mały chłopiec. Głębokimi, niebieskimi oczami patrzył na złote liście, które mieniąc się w promieniach letniego słońca opadały na ziemię. Ptaki cicho śpiewały, siedząc na gałęziach wysokich, smukłych drzewach. Jeden z nich, podfrunął do Ciela i usiadł mu na ramieniu. Cicho zaświergolił, chyba chcąc go rozweselić i skubnął go lekko w ucho.
Phantomhive lekko drgnął, a małe stworzonko na jego ramieniu powoli zamknęło oczy i spadło na ziemię. Serce ptaka przestało bić.
Chłopiec zmartwiony zmarszczył brwi. Zawsze tak było. Jak dotknął żywej istoty, to ta traciła życie.
Z pewnością nie można było nazwać go dzieckiem. Był mały, młody, ale nie był dzieckiem. Można było to dostrzec w jego oczach.
Ciel wstał i wolnym krokiem wyszedł z lasu. Poranny wiatr rozwiewał jego ciemne, granatowe włosy. Niedaleko lasku znajdował się domek. Phantomhive podszedł do drzwi i zapukał. Otworzyła mu kobieta, która miała na oko 25 lat. Obok niej stał kot, który syknął na widok przybysza i uciekł w głąb mieszkania. Kobieta natomiast rozglądała się.
- Kto pukał? Może jakaś przesyłka… - mruknęła do siebie i spojrzała w dół. Gdy nie ujrzała żadnej paczuszki, ani listu, znowu zaczęła się rozglądać.
Ciel zasmucił się. Nie widziała go, a to oznaczało, że jej przeznaczeniem jest niedługo zginąć. Chłopiec wspiął się na palce i ucałował kobietę w czoło. Ta spojrzała w przestrzeń, jednak jej wzrok był nieobecny, bezbarwny. Nie zamykając nawet drzwi, odwróciła się i poszła do kuchni. Phantomhive poszedł za nią. Zobaczył, jak dziewczyna przesuwa krzesło na środek pomieszczenia i zdejmuje żyrandol z haczyka na suficie. Na haczyku powiesiła zawiązany w pętlę sznur. Weszła na krzesło, założyła sobie pętlę na szyję i kopnęła krzesło.
Powiesiła się.
Niebieskooki uronił nad nią jedną łzę, po czym wyszedł z mieszkania.
Szedł cichą, pustą uliczką. Koty i psy chowały się przed nim w ciemnych zaułkach. Zawsze chciał pogłaskać któregoś kota, ale nie mógł – były zbyt wyczulone i od razu przed nim uciekały. Jego siostra zajmowała się kotami.
„Nee-san*” pomyślał i spojrzał w zachmurzone niebo. „Ciekawe, gdzie teraz jest?”
Po chwili spojrzał na swoje dłonie. Wyjął z kieszeni czarne rękawiczki i założył je.
______________________
*Nee-san – jap. siostra


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Drea dnia Śro 20:55, 04 Sie 2010, w całości zmieniany 3 razy
Śro 20:45, 04 Sie 2010 Zobacz profil autora
yoko
Mentor
Mentor



Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z szarego papieru
Płeć: kobieta

Post
Cytat:
W ogromnym, cichym lesie, siedział mały chłopiec.

Bez przecinka po lesie.

Cytat:
Głębokimi, niebieskimi oczami patrzył na złote liście, które mieniąc się w promieniach letniego słońca opadały na ziemię.

Głębokimi? Nurkuj, nurkuj... Jakoś inaczej?
A i przecinek przed opadały.
Albo:
Głębokimi, niebieskimi oczami patrzył na złote liście, które, mieniąc się w promieniach letniego słońca, opadały na ziemię.
Dla mnie lepiej, sama pomyśl.
Cytat:
Jeden z nich, podfrunął do Ciela i usiadł mu na ramieniu.

Bez przecinka.

Cytat:
Cicho zaświergolił, chyba chcąc go rozweselić i skubnął go lekko w ucho.

Przecinek przed ,,i''.
(...) chcąc go chyba rozweselić...? Może taki szyk, nie wiem, późno jest Very Happy

Cytat:
Ciel zasmucił się. Nie widziała go, a to oznaczało, że jej przeznaczeniem jest niedługo zginąć.

(...) że jej przeznaczeniem było...

Cytat:
Szedł cichą, pustą uliczką. Koty i psy chowały się przed nim w ciemnych zaułkach

To już nie znajdował się w lesie? Bo wcześniej odwiedził dom w lesie.

Mało opisów, wyglądu tej kobiety, tego domku. Trudno orzec jakie to czasy. Niemniej jednak przeczytałam bez żadnej śladowej ilości niechęci. Czekam na dalszy ciąg.

Ps. Ciel zabijał w taki sposób? Bo za nic nie kojarzę. Twój zamysł?
Ps2. Nic więcej w oczy mi się nie rzuciło (nawet z dzidą), jestem zmęczona i głowa mnie boli, ale, no cóż, sama jestem sobie winna. Przesadziłam z bieganiem i jestem wykończona.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez yoko dnia Śro 23:16, 04 Sie 2010, w całości zmieniany 3 razy
Śro 22:39, 04 Sie 2010 Zobacz profil autora
Drea
Geniusz
Geniusz



Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: kobieta

Post
Dziękuję za sprawdzenie Smile
Co do tego jk zabijał Ciel, to mój pomysł, ogólnie to można powiedzieć ze on zabijał Sebastianem XD Mam rozumieć, że oglądałaś Kuroshitsuji? Jeśli tak, to się władowałaś, bo jak dotąd nie miałam z kim za bardzo o tym rozmawiać ;]


Post został pochwalony 0 razy
Czw 14:38, 05 Sie 2010 Zobacz profil autora
yoko
Mentor
Mentor



Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z szarego papieru
Płeć: kobieta

Post
Oglądałam, a jak xD
Sebastian i jego:
Yes, My lord
Oraz
Przecież jestem piekielnie dobrym lokajem (czy jakoś tak)


Post został pochwalony 0 razy
Czw 21:33, 05 Sie 2010 Zobacz profil autora
Gość







Post
Yoko nie wiem czy widziałaś Hetalie ale wyobraź sobie coś takiego
Ciel : PASTA!
Sebastian : Yes, My lord

Wyobraź sobie Ciela który to krzyczy jak ten włoch xDD
Czw 22:25, 05 Sie 2010
Volkir
Pisarzyna
Pisarzyna



Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Pragnę dodać jeszcze, że zamiast Głębokimi, niebieskimi oczami można dać Głębokimi, niebieskimi oczyma


Post został pochwalony 0 razy
Pią 19:41, 06 Sie 2010 Zobacz profil autora
Drea
Geniusz
Geniusz



Dołączył: 08 Maj 2010
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: kobieta

Post
Przeszedł kilka kroków, które echem odbiły się od białych ścian domów stojących po obu stronach ulicy. Świat wydawał się być ściągnięty z starych filmów – wszystko miało lekko żółtawy odcień.
„Zanosi się na deszcz.” pomyślał chłopiec i poszedł dalej. Po kilku minutach znalazł się w środku miasteczka, gdzie część ludzi już wstała. Parę samochodów przejechało koło niego, rozchlapując wokoło wodę, która ochlapała nogawki jego jeansów.
Ciel spojrzał w niebo.
„Już czas” pomyślał „Jeśli teraz tego nie zrobię, to nigdy nie będę miał przyjaciół.”
Phantomhive skierował się w stronę najbliższej szkoły podstawowej. Gdy już był przed jej drzwiami, ukrył się w jednym z najciemniejszych zakątków i siłą woli sprawił, że jego ciało stało się niewidzialne.
Wszedł do budynku szkoły i dokonał odpowiednich zmian w dokumentach. Teraz według papierów, był uczniem z zagranicy który przeniósł się od ich szkoły. Miał właśnie iść do szóstej klasy.
***
Pierwszego września, Ciel zjawił się razem z innymi dziećmi w szkole. Usiadł w rzędzie przygotowanym dla jego klasy i słuchał przemówienia dyrektorki.
- Cześć, mam na imię Amanda. – Jakaś dziewczynka podała chłopcu dłoń.
„ Całe szczęście, że mam rękawiczki” spojrzał na swoją dłoń i cień smutku przesłonił mu oczy. Ta dziewczyna nawet nie wiedziała, na co by się naraziła, gdyby nie przezorność Phantomhive’a.
- Nazywam się Ciel Phantomhive. Miło mi cię poznać.
- Nie bądź taki oficjalny! – zaśmiała się Amanda. – Jesteś nowy, prawda? Nie pamiętam cię z poprzedniego roku.
- Jeśli chodzi ci o to, że w tym roku przyszedłem do szkoły, to tak, jestem nowy.
Dziewczyna wydała się być zbita z tropu.
- Tak…
Przez chwilę nic nie mówili. Wyraźnie znudzona przemówieniem Amanda opierała się łokciem o krzesło.
- Nudna jest, no nie? – spytała się Ciela.
- Nie sądzę. Dlaczego tak uważasz?
Dziewczyna znowu lekko uniosła brwi, w zdziwieniu.
- Cały czas mówi o tym samym…
- Niby tak, ale przyjrzyj się jej dokładnie.
Dyrektorka dumnym tonem opowiadała o pokoleniach które przeszły tę szkołę.
- Spójrz. Widzisz jaki ma wyraz twarzy kiedy mówi o konkursach?
- Nie ma chyba specjalnej różnicy niż ten sprzed kilku sekund.
- Jest. Spójrz jej w oczy. Widzisz to? Zażenowanie, upokorzenie… Jak była młoda, pewnie nie wygrała w żadnym konkursie, dlatego teraz jest trochę smutna.
- Ano rzeczywiście… Zazwyczaj zauważam takie rzeczy, ale jakoś nad nią się nie zastanawiałam…
- Dyrektorka też jest człowiekiem.
Amanda zamyśliła się. Kiedy wychodzili z sali gimnastycznej, zapytała się Phantomhive’a:
- Ciel… Wiesz, przyjrzałam się jej dokładniej i zastanawiam się... Dostrzegłeś może coś, kiedy mówiła o swoim mężu?
Ciel zamrugał gwałtownie. Rzadko się zdarzało, żeby ktoś zauważał tyle co on, jeśli chodzi o ludzkie uczucia.
- Tak… Wydaje mi się, że jej mąż umarł.
- Być może. Poszukamy czegoś w tej sprawie?
To pytanie zdziwiło chłopca. Nie spodziewał się, że dziewczyna będzie chciała się dowiedzieć wiecej na ten temat.
- Możemy poszukać – zgodził się po chwili.

_____________________________________________
To też nie sprawdzane, więc przepraszam za ewentualne błędy.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 20:25, 06 Sie 2010 Zobacz profil autora
ralph23
Geniusz
Geniusz



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 689
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: mężczyzna

Post
Nie do końca znam się na stylistyce japońskich mang, ale mniej więcej wiem czego jako czytelnik wymagam od autora ... i tak - niby nie jest źle, ale dla mnie to wszystko jest jakby trochę płaskie ...
Poruszasz temat śmierci i chłopca, który jest z nią ściśle powiązany a jednak nie mamy tu żadnych emocji, wrażeń itp. Tzn. gdzieś to wszystko tam ładnie pochowałaś w treści ale jest to zbyt płytkie a poruszając tak trudny temat jak umieranie warto zagłębić się w każdy emocjonalny jego aspekt...


Post został pochwalony 0 razy
Sob 11:34, 14 Sie 2010 Zobacz profil autora
Lux
Gość






Post
Bardzo ładnie to ująłeś Ralph. Moim zdaniem też brakuje tych emocji. Poza tym:

Cytat:
„Zanosi się na deszcz.” pomyślał chłopiec i poszedł dalej.


Zła forma, jestem tego pewny, ale trudno mi wytłumaczyć jaki dokładnie sposób jest na opisanie myśli bohatera. W tym przypadku, żeby było bardziej poprawnie po cudzysłowie powinien być myślnik. Podobnie w tym przypadku:

Cytat:
„Już czas” pomyślał „Jeśli teraz tego nie zrobię, to nigdy nie będę miał przyjaciół.”



Nie wiem, czy będzie to do końca poprawna forma, ale na pewno bardziej poprawna niż ta, którą zastosowałaś. Oczywiście tu nie mam pewności, ale jednak jakaś racja w tym jest.
Sob 15:30, 14 Sie 2010
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Napiszemy Strona Główna » Wasza twórczość literacka / Opowiadanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin